Dowiedz Się Kompatybilności Za Pomocą Znaku Zodiaku
W jaki sposób nadawca Baton Rouge zakotwiczył 9 godzin relacji zdjęciowej
Raportowanie I Edycja

Greg Meriwether, po prawej, zakotwiczył dziewięć godzin reportażu w niedzielę z Lauren Westbrook, po lewej.
Kiedy kotwica WAFB i reporter śledczy Greg Meriwether odebrał telefon o 8:58, że ktoś strzelał do policji w Baton Rouge w niedzielę, zaczął swoją mentalną rutynę rzucając ubrania i dzwoniąc do źródeł, które zbudował przez 15 lat pracy na rynku.
„Chciałem uważać na język, którego używamy” — powiedział Meriwether. „Mieliśmy włamać się do programu telewizyjnego w niedzielę rano, kiedy mieli się budzić lub wychodzić do kościoła”.
Nie chciał być „przesadny”.
„…Ciągle myślałem o tym, jak przekażę tę wiadomość mojemu sąsiadowi z sąsiedztwa” – powiedział. „Jedyne słowo, o którym mogłem pomyśleć, to »niepokojące«. Więc początkowo tak powiedziałem: »Mamy niepokojące wieści«”.
Jak niepokojące wiadomości zostaną ujawnione w ciągu dziewięciu godzin z rzędu, Meriwether i współpracowniczka Lauren Westbrook pozostali na antenie i transmitowali transmisję na żywo w Internecie.
Meriwether był na antenie pół godziny po odebraniu telefonu w domu. Wkrótce po tym, jak udał się na żywo, źródło bliskie sytuacji powiedziało mu, że zginęło dwóch funkcjonariuszy.
„Nie byliśmy gotowi, aby wszyscy o tym wiedzieli” – powiedział Meriwether. „Nie wiedzieliśmy, czy rodziny zostały powiadomione. Postanowiłem więc powiedzieć, że dwóch oficerów „jest w bardzo ciężkim stanie”.
Sytuacja w Baton Rouge była szczególnie delikatna po pogrzebie Alton Sterling , który został zastrzelony przez policję 5 lipca i pochowany w piątek. Po dniach napiętych protestów pogrzeb nie wywołał nowych demonstracji, a rodzina Sterlinga błagała o pokój.
Ale Meriwether celowo nie wymienił Sterlinga po imieniu przez „co najmniej półtorej godziny”, powiedział.
„Łatwo byłoby nawiązać kontakt, ta niedziela zdjęciowa była w odległości spaceru od niektórych z najbardziej zaciekłych protestów” – powiedział Meriwether. „Chciałem, żeby to było samo w sobie, aby fakty wykonywały pracę i pozwalały ludziom na samodzielne nawiązywanie wszelkich kontaktów”.
W międzyczasie WAFB dzwoniło na miejsce zbrodni, aby spróbować uzyskać wideo naocznego świadka. Podobnie jak w przypadku śmierci Sterlinga, wideo opublikowane w mediach społecznościowych pomogło rzucić światło na rozwijającą się sytuację.
„Nasz dyrektor ds. wiadomości, Robb Hays, przez lata kazał nam dzwonić do miejsc sąsiadujących z miejscami, w których pojawiają się wiadomości, aby spróbować uzyskać wideo naocznego świadka” – powiedział Meriwether. „Zadzwoniliśmy więc do Taco Bell, sklepu spożywczego Albertsona, myjni samochodowej i od razu dostaliśmy nagranie od ludzi, którzy nagrali to, co się stało. Jedna pani już opublikowała swój film na Facebooku”.
Relacja z niedzielnych ilustruje, jak redakcje polegają teraz na każdym pracowniku, jeśli zajdzie taka potrzeba, jeśli zajdzie taka potrzeba. Fotografowie „nie boją się wejść do telewizji”, powiedział Meriwether i wykorzystali technologię o nazwie Jedności domofon dzięki temu dziennikarze pracujący w terenie mogą być na bieżąco z tym, co dzieje się na planie i rozmawiać na antenie.
Stacja również używana na żywo , szeroko stosowane mobilne połączenie wideo oparte na telefonie komórkowym, aby pozostać na żywo z pola bez nieporęcznej ciężarówki. Stacja stworzyła stałe ujęcie sceny strzelaniny na żywo, do której mogła wrócić, gdy żonglowała innymi elementami. Dzięki temu kamera na żywo była z dala od kotwic, podczas gdy sprawdzali komputery, telefony i słuchali producentów w poszukiwaniu aktualizacji.
„Ujęcie tak znanego skrzyżowania pozwoliło widzom pozostać w kontakcie z tym, gdzie to się dzieje” – powiedział Meriwether.
Media Baton Rouge odkryły, że mają natychmiastowy globalny zasięg, gdy wykorzystały swoje relacje w Internecie. Telewizja kablowa docierała do lokalnego zasięgu i poza nim. Adwokat , codzienna gazeta Baton Rouge, stale aktualizowała swoje relacje.
„Dostałem wiadomości z Londynu i całego kraju” – powiedział Meriwether. „…Musisz pamiętać, że twoją pierwszą pracą jest służenie swojej społeczności, ale świat otrzymywał od nas informacje. To była dziwna równowaga.”
Niedziela w pracy Meriwethera jest przykładem, dlaczego ważne jest, aby lokalne media trzymały się doświadczonych dziennikarzy. Mieszka tam, gdzie doszło do strzelaniny. Myje swój samochód obok miejsca, w którym to się stało.
„Kiedy wyszedłem z Western Kentucky University, pomyślałem, że chcę pracować gdzieś na dużym rynku” – powiedział. „Ale dawno temu dowiedziałem się, że im dłużej gdzieś zostajesz, stajesz się bardziej wartościowy. Stajesz się bardziej wartościowy dla swoich widzów, kiedy ich znasz, a oni znają ciebie, a ty znasz swoją społeczność”.
Media Baton Rouge, nie tylko WAFB, w zamyśleniu poinformowały o rozwijającej się historii w niedzielę, nie wiedząc, czy dzień zakończy się kolejną strzelaniną. Przez większość dnia policja działała w przekonaniu, że mogą istnieć inni konspiratorzy. Dziennikarze rozumieli, że wszystko, co zgłoszą, może zaognić sytuację.
Niestety, w ciągu ostatnich kilku tygodni przyzwyczaili się do tej presji.