Rekompensata Za Znak Zodiaku
Podstawa C Celebryci

Dowiedz Się Kompatybilności Za Pomocą Znaku Zodiaku

Dylemat związany z opieką nad dzieckiem związany z COVID-19: kiedy miejsca pracy są otwarte, ale szkoły i obozy letnie nie

Biuletyny

Plus, świetny pomysł Notre Dame na semestr jesienny, wirus zabijający króliki i dlaczego dobre wieści o zmianach klimatu mogą nie być tak dobre.

Dziecko w masce i cieszące się pogodą w Domino Park na Brooklynie podczas pandemii koronawirusa 16 maja 2020 r. (John Nacion/STAR MAX/IPx)

Pokrycie COVID-19 to codzienny briefing Poyntera na temat pomysłów na temat koronawirusa dla dziennikarzy, napisany przez starszego wydziału Al Tompkinsa. Zarejestruj się tutaj, aby dostawać go do Twojej skrzynki odbiorczej każdego ranka w dni powszednie.

Jedną z głównych motywacji wielu ludzi, którzy chcą jak najdłużej pracować w domu, jest to, że mają w domu dzieci i nie mają gdzie bezpiecznie wysłać ich latem. I kto wie, może do jesieni.

Szkoły rozważają jesienne harmonogramy, w których dzieci pozostają w domu kilka dni w tygodniu, aby zmniejszyć liczbę uczniów w klasie jednocześnie. Jak rodzice dopasują się do tego harmonogramu pracy?

W tym samym czasie branża opieki nad dziećmi, która w większości jest własnością prywatną, znajduje się w poważnych tarapatach finansowych. USA Today zgłoszone :

Chociaż w wielu miejscach nie wymagano ich zamykania, od początku pandemii prawie połowa placówek opieki nad dziećmi w całym kraju została zamknięta, niektóre z nich na czas nieokreślony, ponieważ koronawirus zmusił rodziny do trzymania dzieci w domu, według ankiety przeprowadzonej przez opiekunów. prowadzone przez Ogólnopolskie Stowarzyszenie Edukacji Małych Dzieci .

Siedemnaście procent dostawców zamknęło się dla wszystkich z wyjątkiem dzieci personelu podstawowego. Spośród placówek, które pozostały otwarte, 85% działa przy mniej niż 50% pojemności przyjęć, a większość z nich działa przy mniej niż 25% pojemności, jak wynika z ankiety przeprowadzonej w kwietniu.

Ośrodki opieki dziennej twierdzą, że nie mogą sobie pozwolić na działanie, jeśli mogą pozwolić sobie tylko na ułamek swoich możliwości przed COVID-19. Ośrodki poinformowały, że ich koszty wzrosły z powodu dodatkowego sprzątania, które teraz musi trwać bez przerwy. A przemysł opieki nad dziećmi w Stanach Zjednoczonych jest jednym z największych na świecie, głównie ze względu na naszą kulturową normę polegającą na tym, że rodzice nie zostają w domu, aby opiekować się małymi dziećmi.

W rezultacie opieka nad dzieckiem jest jednym z największych miesięcznych wydatków rodzin. W zależności od miejsca zamieszkania, opieka nad dzieckiem może kosztować twoją rodzinę 20% dochodu. Według danych Waszyngton, D.C., Massachusetts, Kalifornia i Minnesota mają najdroższe koszty opieki dziennej CNBC :

A tak jest, jeśli wchodzisz w rodzicielstwo z partnerem. Samotni rodzice wydadzą jeszcze więcej, aby zapewnić swoim dzieciom dobrą opiekę podczas pracy. Koszt opieki nad dzieckiem w ośrodku przekracza 27% mediany dochodu gospodarstwa domowego dla samotnych rodziców we wszystkich stanach, według dane zebrane przez Child Care Aware of America , organizacja non-profit, której celem jest poprawa przystępności opieki nad dziećmi w USA.

Opłaty za opiekę nad dziećmi dla rodzin z dwójką dzieci kosztują więcej niż przeciętna spłata kredytu hipotecznego w 35 stanach i Dystrykcie Kolumbii, podczas gdy roczna opieka nad dzieckiem kosztuje w 28 stanach więcej niż przeciętny rachunek za rok w publicznym college'u, Opieka nad dziećmi Świadomy znaleziony.

Child Care Aware utrzymuje stale aktualizowaną mapę który pokazuje przepisy stanowe dotyczące ponownego otwarcia ośrodków opieki nad dziećmi.

Coraz powszechniejsze jest przekonanie, że aby firmy mogły zwabić pracowników z powrotem, firmy mogą odegrać nową rolę w pomaganiu w opiece nad dziećmi, która pojawia się właśnie w czasie, gdy firmy nie potrzebują nowych wydatków.

Przed COVID-19 opieka nad dziećmi kosztuje firmy około 12,7 miliarda dolarów rocznie ze względu na wyzwania związane z opieką nad dziećmi swoich pracowników.

Oto jak kruchy jest obecnie system opieki nad dziećmi. w Hrabstwo Bell, Teksas , urzędnicy ds. zdrowia hrabstwa poprosili lokalne centrum opieki nad dziećmi o zamknięcie, ponieważ osoba związana z placówką uzyskała pozytywny wynik testu na obecność COVID-19. Ośrodek obsługuje 160 dzieci.

W Minnesocie niektórzy studenci medycyny zbudowali sieć wolontariuszy, aby zapewnić opiekę nad dziećmi ratownikom pierwszej pomocy. Zgłoszono StatNews :

Rezultatem była sieć wolontariuszy w całym stanie, która łączy studentów medycyny z pracownikami służby zdrowia potrzebującymi opieki nad dziećmi, opieki nad zwierzętami lub po prostu pomocy w załatwianiu spraw, takich jak zakupy spożywcze. W skrócie grupa znana jako MN Covidsitters , zgromadził ponad 350 wolontariuszy i zapewnił wsparcie kilkuset pracownikom służby zdrowia — liczba ta rośnie z każdym dniem.

Ale wolontariusze nie rozwiążą długoterminowej potrzeby.

The Washington Post wyjaśnił w jaki sposób Ustawa Kongresu Rodzin o Pierwszej Koronawirusie wbudowała pewne zabezpieczenia dla niektórych pracowników, których, zdaniem prawników pracy, pracodawcy mogą nie rozumieć:

Zgodnie z ustawą Families First Coronavirus Response Act, pracownicy pracodawców zatrudniających mniej niż 500 pracowników są uprawnieni do maksymalnie 12 tygodni płatnego zwolnienia chorobowego oraz urlopu rodzinnego i urlopu chorobowego na rozszerzoną rodzinę w wysokości dwóch trzecich ich normalnego wynagrodzenia. Przepisy obowiązują do końca 2020 r. (Firmy zatrudniające mniej niż 50 pracowników mogą kwalifikować się do zwolnienia).

Według Cynthii Blevins Doll, adwokata z firmy Fisher Phillips, która reprezentuje pracodawców, prawo stworzyło nowe formy płatnego urlopu, do których pracodawcy nie są przyzwyczajeni. Ponieważ nowe przepisy szybko wchodzą w życie, obawia się, że niektórzy pracodawcy mogą błędnie odczytywać prośby pracowników i odmawiać urlopu, nie zdając sobie sprawy, że mogą łamać prawo.

Christine Dinan, starszy prawnik w firmie A Better Balance, która prowadzi infolinię o kwestiach prawnych dotyczących pracy i rodziny, niektórzy rozmówcy powiedzieli, że odmówiono im urlopu lub płatnego urlopu na opiekę nad dzieckiem. Gdy miejsca pracy ponownie się otwierają, „te napięcia będą naprawdę widoczne” – powiedziała.

Mam taką teorię, że moja rodzina jest zmęczona słyszeniem, że najgorsze epidemie chorób zawsze wydają się mieć miejsce zaraz po Święcie Dziękczynienia. Teraz wiemy są powody że wirusy rozwijają się w chłodniejsze i mniej wilgotne dni, ale moja teoria jest bardziej praktyczna. Ludzie podróżują do domu ze wszystkich części kraju i świata i wracają z czymś, co było regionalnym środkiem na kaszel, który rozprzestrzenia się od granicy do granicy w ciągu kilku dni.

Ale już, Notre Dame wpadło na pomysł, który moim zdaniem jest genialny to zgadza się z moją wysoce nienaukową teorią na temat rozprzestrzeniania się crud. Notre Dame planuje rozpocząć zajęcia kilka tygodni wcześniej, przepracować coś, co byłoby przerwą jesienną, a następnie zwolnić zajęcia na semestr w Święto Dziękczynienia. Nie wracam w grudniu na finały i coroczną wymianę zarazków.

W przypadku szkół, które są zdecydowane na ponowne otwarcie tej jesieni, Notre Dame wpadło na pomysł, który jest dla mnie bardzo sensowny i pozwala szkole szybko się zmienić, jeśli nadejdzie jesienna epidemia. Komunikat Dennisa Browna, głównego rzecznika Notre Dame, powiedział:

Aby dostosować się do powrotu do zdalnego nauczania w przypadku wybuchu wirusa, wydział Notre Dame został poproszony o przygotowanie kursów jesiennych z dwoma odrębnymi okresami o równej długości, aby umożliwić płynniejsze przejście, gdyby Uniwersytet był zmuszony do rozpoczęcia zajęcia w kampusie później jesienią lub kończą je wcześniej niż zaplanowano.

Wydział został również poproszony o przygotowanie się do oferowania kursów zarówno osobiście, jak i poprzez zdalne instrukcje, z których to drugie umożliwi każdemu studentowi w izolacji lub kwarantannie dalsze uczestnictwo.

Miesiąc temu denerwowaliśmy się inwazją „szerszeń morderczych”, co jest nazwą idealną na przerażające nagłówki. Teraz biolodzy ostrzegają nas, że coś zabija króliki w USA i to jest wirus. To nie jest COVID-19, ale podobnie jak koronawirus, mógł przeskoczyć między gatunkami.

Oczyśćmy na chwilę pokład zmartwień. Nie jest znane zagrożenie przeniesienia wirusa z królików na ludzi, psy lub koty.

Oficjalna nazwa to Wirus choroby krwotocznej królików typu 2 . Być może pochodzi z Europy i może istnieć w jakiejś formie od ponad dziesięciu lat. Pierwsze wykrycie choroby w Ameryce Północnej miało miejsce w 2018 r. na wyspie Vancouver w Kanadzie.

Nie zaczynam spisku z blaszanym kapeluszem, ale Vancouver Island też było? gdzie biolodzy tropili szerszenie-mordercy . Może to dlatego, że tak duża część populacji pszczół kanadyjskich znajduje się na tym obszarze. A przy okazji, eksperci od pszczół nienawidzą nazwa „szerszeń morderczy”.

Wracając do tematu królików, zwierzęta te są ważnym źródłem pożywienia dla ptaków drapieżnych i gadów, więc chore króliki mogą powodować problemy z łańcuchem pokarmowym. Tutaj na Florydzie rzadko widziałem dzikiego królika w ciągu dekady, odkąd kojoty zamieszkały wokół pól golfowych.

Jeśli szukasz jednej dobrej rzeczy do powiedzenia na temat tych dni COVID-19, może być tak emisje dwutlenku węgla w tym roku mogą być najniższe od II wojny światowej . Mniej jeździmy, a nasze fabryki zostały zamknięte.

Istnieje jednak kilka sposobów patrzenia na opublikowane właśnie dane. Jeden jest optymistyczny, a drugi realistyczny. Równie dobrze mógłbym tego nie posmarować. Oto, co poinformowała Mother Jones, nawet jeśli spowolnienie COVID-19 oznacza, że ​​pompujemy mniej węgla do atmosfery:

Na podstawie pomiarów National Oceanic and Atmospheric Association przeprowadzonych na Hawajach od 1958 roku stężenie węgla w atmosferze pobiło nowy rekord 416,21 części na milion w kwietniu — najwyższy od 800 000 lat w oparciu o zapisy dotyczące rdzeni lodowych. Eksperci w wiadomościach naukowych Klimat Centralny porównaj to, co się dzieje z podłączona wanna gdzie „spowolnienie przepływu nie oznacza, że ​​wanna przestanie się napełniać”. Kolejnym przypomnieniem, że zmiany klimatyczne nie spowalniają, jest to, że 2020 r bardzo dobra szansa bycia najgorętszym rokiem, jaki kiedykolwiek nagraliśmy. Dla kontekstu świat musi trafić co najmniej 7,6% spadek całkowitej emisji dwutlenku węgla każdego roku przez następną dekadę, aby powstrzymać ocieplenie znacznie poniżej katastrofalnych 2 stopni Celsjusza.

Bez wątpienia w ciągu tych miesięcy przestoju powodujemy mniej szkód niż powodowaliśmy. Mother Jones podała, że ​​szacunki określające, o ile mniej się różnią, ale wszystkie szacunki zgadzają się z tendencją:

Wylot Krótkie włókna węglowe oszacowano a 5% globalny spadek emisji dwutlenku węgla, podczas gdy Międzynarodowa Agencja Energii oszacowała 8%. W zeszłym tygodniu Amerykańska Agencja Informacji Energetycznej przewidywała, że ​​emisje dwutlenku węgla z samego sektora elektrycznego spadną w tym roku o 11% w skali kraju, a wykorzystanie energii ze źródeł odnawialnych jest na torze zaćmić węgiel po raz pierwszy. Te wydarzenia kilka miesięcy temu wydawały się niemożliwe.

(Strażnik/Natura Zmiany Klimatu)

Nie ma powodu, by sądzić, że ten wykres będzie wyglądał tak w nadchodzących miesiącach, gdy firmy wrócą do pracy, nawet na obniżonym poziomie. Zmiany w naszych zachowaniach, które spowodowały te spadki, są tymczasowymi zmianami, a nie trwałymi zmianami zasad.

Opiekun umieścić dane w perspektywie :

„To naprawdę duży spadek, ale jednocześnie pozostaje 83% globalnych emisji, co pokazuje, jak trudno jest zredukować emisje wraz ze zmianami w zachowaniu” – powiedziała Corinne Le Quéré, profesor ds. zmian klimatycznych na uniwersytecie. Wschodniej Anglii i główny autor badania opublikowany w czasopiśmie Nature Climate Change . „I nie jest pożądane, aby nie był to sposób na walkę ze zmianami klimatu”.

Wrócimy jutro z nową edycją Covering COVID-19. Zarejestruj się tutaj, aby otrzymać go bezpośrednio do skrzynki odbiorczej.

Al Tompkins jest starszym wykładowcą w Poynter. Można się z nim skontaktować pod adresem e-mail lub na Twitterze @atompkins.