Dowiedz Się Kompatybilności Za Pomocą Znaku Zodiaku
Kohorta: Czy „badass” należy do miejsca pracy?
Biuletyny

Wszyscy moglibyśmy użyć motywacyjnej sztuki biurowej. (Zdjęcie: Katie Hawkins-Gaar)
The Cohort jest dwumiesięcznym biuletynem Poyntera o kobietach kopiących tyłki w mediach cyfrowych.
Podczas Akademii Przywództwa Kobiet w Mediach Cyfrowych 2015 zebraliśmy razem krótki film pytanie uczestników o najlepsze i najgorsze słowa używane do opisania kobiet na stanowiskach kierowniczych. Spośród 12 kobiet, które podzieliły pozytywne deskryptory, dwie powiedziały „beznadziejne”, a jedna zdecydowała się na „kopanie tyłka”.
Te słowa pojawiły się ponownie w firmie Poynter kilka miesięcy temu, kiedy zaprosiłem moich kolegów do wzięcia udziału w sesji kohortowej. Kilku współpracowników zakwestionowało, czy hasło tego biuletynu – kobiety skopujące tyłki w mediach cyfrowych – jest konieczne. Jedna z koleżanek podzieliła się swoimi przemyśleniami przez e-mail: „krzywię się z powodu języka, ale to prawdopodobnie dlatego, że nie należę do (podstawowej) grupy demograficznej. Dlaczego mówimy „badass”? Czy to może wyłączać kogoś innego niż ja? Inny podzielił się swoimi przemyśleniami osobiście; dla niego język wydaje się niepotrzebnie szorstki.
Nie dyskutowałem na temat sloganu, kiedy uruchamiałem ten biuletyn. Opisywał cel The Cohort, a język wydawał mi się odpowiedni dla odbiorców, do których miałem nadzieję dotrzeć. Ale teraz, kilka miesięcy później, zastanawiam się, dlaczego „kopniak” i „badass” przeszkadzają niektórym.
Jest oczywiste: nie są profesjonalistami. Oba wyrażenia mają również negatywną konotację. Jak ujął to jeden z kolegów, „kopanie tyłka” nie wydaje się być rodzajem działania, do którego powinniśmy zachęcać liderów (chociaż może to być branie rzeczy zbyt dosłownie).
Podejrzewam też, że słowa mogą być wyobcowane. Jeśli inni ludzie używają języka, do którego nie jesteś przyzwyczajony, zwłaszcza w konwencjonalnych środowiskach zawodowych, trudno nie czuć, że czegoś Ci brakuje. Ale to nie jest ważny powód, by się cenzurować.
Dyskomfort daje poczucie siły. Kobiety często opierają swoje działania na tym, co sprawi przyjemność innym, czy to przez uśmiechanie się do niegrzecznych kociaków, milczenie, gdy im przeszkadzają, czy śmiech z nieodpowiednich komentarzy. Jako ktoś, kto martwi się, że jest zbyt łatwym napastnikiem w biurze, zbyt słodką i cichą osobą, fakt, że mój slogan w moim biuletynie sprawił, że moi współpracownicy zatrzymali się, sprawił, że byłem dziwnie dumny. Nie zawsze powinniśmy być grzeczni.
Oczywiście informacja zwrotna jest pomocna tylko wtedy, gdy weźmiesz ją pod uwagę. Doceniłem komentarze moich współpracowników, którzy pomogli mi uświadomić sobie, że jestem w bańce. Często używam słów „kopniak” i „badass”, podobnie jak wielu znajomych w prawdziwym życiu i w Internecie, i nigdy tak naprawdę nie myślałem, że mogą być zniechęcające. I chociaż nie będę zmieniać mojego sloganu, postaram się użyć szerszej gamy słów i wyrażeń, aby opisać imponujące kobiety, które znam. Zbytnie poleganie na „młodych” modnych słowach może podważyć ostateczny cel, jakim jest zdobycie szacunku.
Za namową mojego kochającego język kolegi Roya Petera Clarka sprawdziłem definicje obu słów. Merriam-Webster podaje dwie definicje badass: „gotowy do wpędzania się w kłopoty lub wpadania w kłopoty” oraz „o ogromnej sile lub umiejętnościach”. Kick-ass jest definiowany jako „uderzająco lub przytłaczająco twardy, agresywny, potężny lub skuteczny”. Oba słowa są tradycyjnie męskie, ale — przynajmniej w mojej bańce — coraz częściej kojarzą się z kobietami.
Rozważmy definicję „kopniaka”. Gdyby kobiety były zdecydowanie twarde i agresywne w miejscu pracy, byłybyśmy postrzegane jako nachalne suki, a nie jako zręczne liderki. Zamiast tego gramy z naszymi potężnymi kobiecymi atutami. Kobiety są silne i skuteczne, ponieważ są empatyczne, ciepłe i współpracują. Nie tylko odzyskujemy te słowa, ale także je redefiniujemy. Kopniemy dupy na naszych własnych warunkach.
Przez ostatnich kilka lat , „badass” i „kick-ass” zostały dokooptowane przez legion feministek, które mają głośniejszy głos w Internecie, (powolny, ale stały) zwiększenie obecności na stanowiskach kierowniczych oraz rosnącą sieć innych upoważnionych kobiet. To samo w sobie jest złe. Nie powinniśmy unikać tych słów, nawet jeśli sprawia to, że ludzie u władzy czują się niekomfortowo. Dyskomfort jest oznaką postępu.
buźiaki
NIE
Rzeczy warte przeczytania
Mówiąc o złych, oto 17 powinieneś wiedzieć . To wspaniały pomysł: spędźmy pierwsze 100 dni 45. prezydentury świętujemy 100 niesamowitych kobiet . Ten reporter NPR o tym, jak to było być muzułmaninem na ścieżce kampanii, to: potężne konto — i ważne dla każdego menedżera, aby przeczytał i rozważył, czego mogą doświadczyć reporterzy. Ponad dwa tuziny prezesów podpisali przyrzeczenie aby przyspieszyć wspinanie się kobiet po drabinie korporacyjnej. Oto postęp! A jedną z moich ulubionych czynności na koniec roku jest zablokowanie trochę spokojnego czasu na czytanie i refleksję na temat NeimanLab prognozy dla dziennikarstwa . Tegoroczna runda obejmuje kilku absolwentów Leadership Academy, w tym Megan H. Chan , Mandy Velez , Katie Zhu , Dhiya Kuriakose oraz Rachel Szallom .
O ostatnim tygodniu
W zeszłym tygodniu gościliśmy naszą pierwszą Akademię Przywództwa na rzecz Różnorodności w Mediach Cyfrowych w firmie Poynter i było to niesamowite — na sali było tyle energii, tyle wspaniałych pomysłów i tylu wspaniałych dziennikarzy.
Odszedłem, żałując, że nie pracuję z każdą osobą w akademii. Jeśli szukasz utalentowanych kolorowych kobiet do naśladowania i uczenia się, ta grupa jest dobrym miejscem do rozpoczęcia.
- Amy Adkins Harris , specjalista ds. komunikacji cyfrowej, Bank Światowy
- Modupe Akinnawonu , zastępca kierownika produktu, The New York Times
- Tanya Ballard-Brown , wydawca, cyfrowy, NPR
- Jahna Berry , edytor stron internetowych, Mother Jones
- Juhie Bhatia , wolny zawód; były redaktor zarządzający Womens eNews
- Kryształowy Brąz , dyrektor, działania redakcyjne, Ona zna media
- Evette Brązowy , starszy redaktor wiadomości i tożsamości, Revelist
- Kim Buic , były zastępca redaktora zarządzającego, report.ly
- Rana Cash , redaktor NFL, Star Tribune
- Natasza Clark , wydawca, Lioness Magazine
- Bursztyn Ferguson , edytor wideo o polityce, Huffington Post
- Anita Li , wolny zawód; były starszy redaktor, Fusion
- Ameena Rasheed , koordynator ds. mediów społecznościowych, University of Houston
- Nicole Smith , starszy redaktor ds. funkcji cyfrowych, Atlanta Journal-Constitution
- Shauna Stuart , koleś, Projekt Southern Girls
- Monica Torres , niezależny dziennikarz
- Lilly Workneh , starszy redaktor, Black Voices, The Huffington Post
(Mężczyźni w pokoju też byli fantastyczni! Oto listawszyscy, którzy byli częścią akademii.)
Czy podoba Ci się ten biuletyn? Powiedz znajomym i współpracownikom .
Kohorta jest częścią Akademii Przywództwa Poyntera dla Kobiet w Mediach Cyfrowych. Rekwizyty dla Kristen Hare, która skopuje cały tyłek, za edycję biuletynu i wgląd.