Rekompensata Za Znak Zodiaku
Podstawa C Celebryci

Dowiedz Się Kompatybilności Za Pomocą Znaku Zodiaku

Co oznacza „miasto niebędące sanktuarium”? Odpowiedź ma szerokie implikacje

Polityka

Kiedy Prezydent Donalda Trumpa powrócił do Białego Domu w 2025 r., aby rozpocząć drugą kadencję, zabrał ze sobą kilka ważnych punktów porządku obrad. Wśród nich znalazło się zdefiniowanie płci na poziomie federalnym, zajęcie się polityką energetyczną, zmiana roli Stanów Zjednoczonych w traktatach i organizacjach międzynarodowych oraz plany dotyczące polityki imigracyjnej.

Odnosząc się do polityki imigracyjnej, Trump ujawnił swój plan rozprawienia się z nielegalną imigracją i rozpoczęcia masowych deportacji nielegalnych imigrantów.

Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia

Są jednak miasta w Stanach Zjednoczonych, w których zdecydowane działania federalne przeciwko imigrantom są prawie niemożliwe do wyegzekwowania. Miasta te nazywane są „miastami-sanktuarium”.

W odpowiedzi na lawinę rozporządzeń wykonawczych Trumpa Huntington Beach w Kalifornii ogłosiło się „miastem niebędącym sanktuarium”.

Czym dokładnie jest „miasto niebędące sanktuarium” i jak jest ono zgodne z polityką federalną? Oto wyjaśnienie.

  Protest imigracyjny w miastach niebędących sanktuariami
źródło: MEGA
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia

Co to znaczy być „miastem niebędącym sanktuarium”? To wielka sprawa.

Miasta-sanktuaria to miasta, w których władze lokalne zadeklarowały, że nie będą przestrzegać twardej polityki federalnej dotyczącej imigrantów. Nie ma oficjalnej definicji, ale ogólnie rzecz biorąc, miasta te chronią nielegalnych imigrantów, stosując wobec imigracji zasadę „nie pytaj, nie mów” i odmawiając stosowania się do dyrektyw rządu federalnego nakazujących im deportację lub rozprawienie się z imigrantami w granice ich miasta.

I może pójść dalej. Na przykład Kalifornia uważa się za „stan sanktuarium”.

Zatem „miasto niebędące sanktuarium” to po prostu miasto, które zobowiązuje się przestrzegać działań federalnych wobec nielegalnych imigrantów. W przypadku Huntington Beach zadeklarowali zamiar uhonorowania działań wykonawczych Trumpa i zastosowania się do sankcji deportacyjnych.

Ogłaszając to miasto jako miasto niebędące sanktuarium, Urzędnicy Huntington Beach wyjaśnili to zgodnie z ABC7 „Potrzebujemy wszelkich wysiłków w zakresie egzekwowania prawa, gdy tylko zostanie to wezwane, niezależnie od tego, czy będzie to walka z terrorystami, czy będzie to walka ze złodziejami torebek, czy czymkolwiek innym. Musimy mieć wszelkie narzędzia egzekwowania prawa, aby jak najlepiej służyć naszym obywatelom”.

Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia

Jednak dla wielu osób debata na temat miast-sanktuarium w swej istocie skupia się na ochronie ludzi przed prawami, które postrzegają jako niesprawiedliwe, podczas gdy przeciwnicy miast-sanktuarów uważają, że stwarzają one okazję do rozkwitu przestępczości.

Ludzie często rzucają określeniem „miasto-sanktuarium”, ale co to wszystko oznacza?

Źródło: Instagram / @KTLA5News
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia

Czy to dobrze, czy źle?

To, czy uważasz, że dobrze jest być „miastem nie-sanktuarium”, zależy całkowicie od twojego punktu widzenia i perspektywy.

Na przykład dla tych, którzy uważają, że przestrzeganie wytycznych Prezydenta jest najważniejsze, byłoby to dobre rozwiązanie.

W Kalifornii jest niemała liczba ludzi, np. którzy głosują na Republikanów i dlatego mogą nie zgadzać się z koncepcją miast-sanktuarium i woleliby zaostrzyć regulacje dotyczące imigrantów i deportacji.

Dla nich uznanie miasta za „miasto niebędące sanktuarium” byłoby zgodne z dyrektywami federalnymi i byłoby pozytywne. Jednak miasta-sanktuaria rzeczywiście rzekomo świadczą szereg usług, które wielu uważa za kluczowe dla praw człowieka, takich jak ochrona uchodźców i imigrantów, którzy uciekli przed wstrząsami w swoich krajach.

Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia

Według Brytyjska , postrzegane zalety miast-sanktuarów obejmują: zachęcanie do lepszych relacji między organami ścigania a nielegalnymi imigrantami, przestrzeganie 10. poprawki do konstytucji oraz ochrona nielegalnych imigrantów przed niesprawiedliwymi przepisami federalnymi.

Postrzegane wady obejmują: udzielanie schronienia przestępcom, lekceważenie praw federalnych, którymi powinny być związane władze stanowe i miejskie, oraz uniemożliwianie stanowym i lokalnym wydziałom policji egzekwowania przepisów, których przysięgają przestrzegać.

Źródło: TikTok / @diamantina_reads
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia

Badania wykazały jednak, że niektóre wady, które ludzie zakładają w odniesieniu do miast-sanktuarów, w rzeczywistości wynikają z dezinformacji. Na przykład Los Angeles jest najstarszym miastem-sanktuarium w Stanach Zjednoczonych. Wbrew temu, co ludzie zakładają, jeśli chodzi o wskaźniki przestępczości, w Los Angeles wskaźnik morderstw jest niższy niż w miastach porównywalnej wielkości niebędących sanktuariami.

W 2013 roku w Los Angeles odnotowano 5,75 morderstw na 100 000 mieszkańców. W 2013 r. Dallas odnotowało 11,39 na 100 000, a Indianapolis 15,17.

Już Kodeks Stanów Zjednoczonych, tytuł 8, § 1373 , brzmi: „jednostka lub urzędnik władz federalnych, stanowych lub lokalnych nie może zabraniać ani w żaden sposób ograniczać jakiejkolwiek jednostki rządowej lub urzędnika wysyłania lub otrzymywania od Służby Imigracyjnej i Naturalizacji informacji dotyczących obywatelstwa lub statusu imigracyjnego zgodne z prawem lub niezgodne z prawem, jakiejkolwiek osoby.”

Miasta-sanktuaria można postrzegać jako pogwałcenie tego prawa.

Zatem to, czy wierzysz w znaczenie miast-sanktuarium, zależy częściowo od tego, czy uważasz, że prawo jest najważniejszą rzeczą, czy też najważniejszą rzeczą jest ochrona ludzi przed przepisami, które mogą być niesprawiedliwe i naruszać prawa człowieka i/lub godność.

Nie ma łatwych odpowiedzi, ale wydaje się, że debata na temat miast-sanktuariów/miast niebędących sanktuariami będzie kontynuowana w Stanach Zjednoczonych przez długi czas.