Dowiedz Się Kompatybilności Za Pomocą Znaku Zodiaku
Republika Arizony ma 125 lat. Oto 3 sposoby, w jakie teraz łączy się ze społecznością
Inny

Kiedy Michała Mistrza rozpoczął działalność w Republice Arizony w 1984 roku, jedyne miejsce, w którym pojawiły się jego zdjęcia, było w gazecie. Od czasu do czasu Meister widywał, jak ktoś podnosi gazetę „i myślałem „o rany, oni patrzą na moje zdjęcie”. To była jedyna informacja zwrotna, jaką otrzymałem od czytelnika”.
We wtorek 19 maja obchodziliśmy 125. rocznicę powstania Republiki Arizony. W tym czasie wiele się oczywiście zmieniło. Nawet w ciągu 31 lat Meistera wiele się zmieniło.
Republika, jak wszystkie gazety Gannetta, przeszła w zeszłym roku reorganizację. A niektóre z wprowadzonych przez nich zmian zakończyły się sukcesem. W porównaniu z kwietniem ubiegłego roku liczba odesłań w mediach społecznościowych Republiki wzrosła o 232 procent, powiedział Nicole Carroll , wiceprezes, redaktor wiadomości i redaktor wykonawczy. Powiedziała, że w porównaniu z tym samym okresem w zeszłym roku liczba unikalnych użytkowników wzrosła o 70 procent.
Carroll powiedział, że celem Republiki było dalsze kładzenie nacisku na dziennikarstwo wysokiej jakości i poświęcanie większej ilości zasobów na łączenie się z odbiorcami cyfrowymi.
Oto trzy sposoby, w jakie ta 125-letnia gazeta to robi.
1. Eksperymenty
Meister, reżyser wizualny, nie musi już czekać, aż natknie się na kogoś, kto patrzy na jedno z jego obrazów, aby wiedzieć, czy ludzie je widzą. A pracownicy wizualni nie tylko używają analityki, aby ocenić, jak dobrze docierają do ludzi, oni faktycznie wychodzą i docierają do ludzi.
Raz w miesiącu, w ramach imprez organizowanych w mieście Phoenix w pierwsze piątki, pracownicy zespołu wizualnego Republiki rozstawiali wyskakujące galerie w pustych witrynach sklepowych. Wyświetlają swoje obrazy, ale oferują również studio portretowe, które prowadzi ludzi z powrotem na stronę.
„Zdecydowaliśmy, że chcemy pokazać ludziom to, co robimy wizualnie”, powiedział Meister. Mają duży ekran ze swoimi obrazami. Rozdają wizytówki. Wydaje się archaiczny, powiedział.
„Chcieliśmy po prostu być butami na ziemi, na ulicy, rozmawiać z ludźmi”.
Kolejny projekt, AZ365 udostępnia dziennie zdjęcie o Arizonie, korzystając ze zdjęć przesłanych przez czytelników i zdjęć pracowników. A zeszłego lata, kiedy cyrk przybył do miasta, zadzwoniła kobieta i zapytała, czy Republika może jej pomóc w znalezieniu sposobu na zrobienie zdjęć słoniom. Gazeta sparowała ją z fotografem i dwoma kręconymi obok siebie i zbudowała pokaz slajdów z obu zestawów zdjęć w Sztuka zatytułowana „Kocha słonie. Kochamy słonie. Więc zrobiliśmy te zdjęcia razem”.
Z okazji 125-lecia Republiki Pat Shannahan stworzył powyższe wideo za pomocą narzędzia Gannett, które wcześniej było używane tylko do tworzenia natywnych reklam wideo. Shannahan, starszy fotoreporter i starszy gawędziarz, również stworzył Gigapan wykorzystując obrazy i strony z 125-lecia Republiki.
„Chcieliśmy spróbować nowych rzeczy w sposobie prezentowania naszych treści naszym czytelnikom” – powiedział Carroll.
2. Transmisja na żywo
Megan Finnerty po raz pierwszy rozpoczął projekt Arizona Storytellers Project w 2011 roku. Teraz comiesięczne wydarzenia, w których biorą udział dziennikarze Republiki, wyprzedały się przez ostatnie półtora roku. W przeddzień 125. rocznicy powstania republiki noc opowiadania była poświęcony tylko dziennikarzom . To też zostało wyprzedane.
To nie tylko ludzie wstający na scenę i rozmawiający. Mówią. I podobnie jak pisanie opowiadania lub produkcja wideo, jest praca, która wymaga tego opowiadania.
„Kiedy poświęcamy ten czas na przygotowanie dokładnie tego, co chcemy powiedzieć, jest to zupełnie inny sposób głębokiego komunikowania się o tych ważnych momentach w naszym życiu” – powiedział Finnerty, reporter zajmujący się funkcjami i rozrywką. „Poproś kogoś, żeby o tym porozmawiał, zrobiliby to, ale nie wiedziałbyś, jak to ich zmieniło, tylko co zrobili”.
Ludzie chcą więcej intymności i zaufania w swoich mediach, powiedziała, i „dla mnie te noce mają całkowity sens dla gazety, ponieważ jesteśmy szczerymi ludźmi, którzy chcą tego, co najlepsze dla naszej społeczności”.
Powiedziała, że dziennikarzom na scenie w poniedziałek wieczorem opowiadanie historii nadało kształt ich opowieściom i pozwoliło im podzielić się z publicznością nie tylko tym, co się wydarzyło, ale także jak to się stało i co to dla nich znaczyło.
Proces opowiadania historii jest bardzo zbliżony do dziennikarstwa, powiedział Finnerty. Kasjerzy muszą być dokładni i bezpośredni, muszą być przejrzyści.
„To produkt redakcyjny” – powiedziała. „Jest głęboko autentyczny, podobnie jak historia wiadomości”.

Fotograf Arizona Republic Michael Chow opowiada historię podczas 125. rocznicy wydarzenia The Arizona Republic „Stories About Stories” Storytellers w Phoenix Theatre w poniedziałek, 18 maja. (Zdjęcie: Michael Schennum, Arizona Republic)
3. Publiczność
Technologia i eksperymenty od dawna są częścią kultury Republiki, powiedziała Keira Nothaft, dyrektor ds. doświadczeń konsumenckich w zespole ds. innowacji. W zeszłym roku, kiedy Gannett zreorganizował się, Nothaft objął kierownictwo czteroosobowego zespołu ds. innowacji.
Ich celem, jak powiedziała, jest tworzenie i promowanie treści, które łączą czytelników, zwiększają zaangażowanie i lojalność, zaspokajają potrzeby biznesowe Republiki i sprawiają, że papier jest niezbędny dla społeczności. Pracują nad dodaniem multimediów i interaktywności do witryny.
The Republic nie ma zespołu programistów, więc grupa pracuje nad gromadzeniem badań, testowaniem narzędzi innych firm, składaniem raportów z ich pracy i dzieleniem się tym, czego się nauczyli.
Na tej podstawie stworzyli wewnętrzny cyfrowy podręcznik z linkami do tych narzędzi, wskazówkami, jak z nich korzystać i wszystkimi narzędziami w ich systemie CMS, a także samouczkami. Mają też kompilację projektów, które mogą być inspiracją, w tym The Guardian's „Pliki NSA: dekodowane”.
„Ktoś musi śledzić wszystkie te wielkie postępy” – powiedział Nothaft.
Wiele z tego jest możliwe, ponieważ redakcja jest otwarta na eksperymenty, powiedział Finnerty. I są otwarci, ponieważ mają również czas i przestrzeń na pracę, na której im zależy, „a to jest bardzo satysfakcjonujące”.
Kiedy po raz pierwszy zaczął pracować w Republice, Meister mógł tylko zgadywać, w jaki sposób jego praca dotarła do ludzi. Teraz ma znacznie bliższy kontakt ze społecznością, zarówno cyfrowo, jak i osobiście. I wie, że społeczność ma teraz o wiele więcej opcji.
„Po prostu próbujemy połączyć się z tymi ludźmi”.