Rekompensata Za Znak Zodiaku
Podstawa C Celebryci

Dowiedz Się Kompatybilności Za Pomocą Znaku Zodiaku

7 sposobów na napisanie felietonu „kopania tyłka” przez Sally Jenkins

Raportowanie I Edycja

Na tym zdjęciu z 9 sierpnia Ryan Lochte ze Stanów Zjednoczonych sprawdza swój czas po biegu w sztafecie 4x200 m stylem dowolnym podczas zawodów pływackich na Letnich Igrzyskach Olimpijskich 2016 w Rio de Janeiro w Brazylii. (Zdjęcie AP/Martin Meissner, Plik)

Dziś rano na Twitterze I wyróżniony Sally Jenkins z Washington Post zdobyła złoty medal za „ zajebista kolumna ” napisała o Olympic oddawanie moczu Ryana Lochtego.

Sprawdź jej trop: „Ryan Lochte to najgłupszy dzwonek, jaki kiedykolwiek zadzwonił”.

Kiedy czytałem, a potem ponownie czytałem jej artykuł, zdałem sobie sprawę, że umieściłem go w ważnym i wpływowym podgatunku opinii i perswazji dziennikarskiej, określanym przez dawnych ludzi jako „kopniak”.

Ten esej, który określiłbym raczej jako drganie mózgu niż kopanie tyłka, odpowiada na następujące pytania:

  1. Co sprawia, że ​​kolumna jest „zajebista”?
  2. Jakie są zasadnicze elementy takiej kolumny?
  3. Jak Jenkins je spełnia?

Nauczyłem się terminu „kopać dupę” po napisaniu mojego pierwszego – i jedynego – kolumna dla ESPN . Oto smak:

Główny trener piłki nożnej Uniwersytetu Florydy, Urban Meyer, udowodnił, że jest tyranem i hipokrytą. Jego groźby pod adresem reportera Orlando Sentinel, Jeremy'ego Fowlera, potwierdziły w środę niestabilność emocjonalną trenera, co jest znakiem, że mógł wrócić zbyt wcześnie ze zwolnienia lekarskiego.

Opinie ze strony doświadczonych pisarzy sportowych, takich jak John Schulian i Dave Kindred, były entuzjastyczne, a wielu używało terminu „kopniak” jako przymiotnika pochwały.

Powiązane szkolenie: Proces pisania: popraw swoje pisanie w pięciu krokach

Zajebista kolumna to nie toporek. To nie jest ideologiczna tyrada, jak te, które widzieliśmy w aktualnym dyskursie politycznym. Nie jest to ciąg irracjonalnych obelg. To nie jest pełna inwektyw. Czasami czyta się je fajnie, ale nie są one przekonujące.

Zajebista kolumna często zawiera te elementy:

  • Krótki laserowy wybuch ołowiu, który oddaje ton i przesłanie utworu

    W dzisiejszych czasach dziennikarstwo prowadzi do dwóch rodzajów tropów: często zaśmieconego tropu informacyjnego lub zbyt ambitnego tropu narracyjnego. Zanikanie jako element rzemiosła to superkrótki trop, ten, który opisujemy brutalnym językiem, ten, który chwyta cię za gardło, dźga cię w plecy lub uderza w splot słoneczny.

    Stara szkoła. W 1953 r. John Justin Smith z Chicago Daily News wszczął krucjatę przeciwko slumlorsom, kierując się tym tropem:

    W Chicago w XX wieku 10 dzieci Lee jadło chleb na lunch.

    Chleb i co? Chleb i nic… tylko chleb.

    „Zgadza się, tylko chleb. Nie ma nic więcej” – powiedział jeden z dzieci.

    Temat Jenkinsa nie jest tak ważki, ale budzi własną formę oburzenia:

    32-letni pływak jest tak osamotniony w młodości, że spędzał całą noc z chłopakami wystarczająco młodymi, by nazywać go wujkiem. Jego historia do Billy'ego z NBC „co masz na sobie” Busha miała cechy dzieciaka wyolbrzymiającego rozmiar ryby i zauważ, jak był bohaterem każdego szczegółu. To zawsze była najbardziej wątpliwa, nieprawdopodobna część.

  • Krytyczna dykcja — czyli zestaw wyborów językowych — podnosząca stawkę

    Oszałamiająca kolumna może mieć momenty niuansów, ale te drobne różnice w tonie go nie definiują. Dobór słów musi wzmocnić tę pochodnię ołowiu.

    Tutaj Jenkins używa języka pływania i morza. Lochte jest „zamknięty w młodości”, człowiekiem, którego historia jest jak „dziecko przesadzające wielkość ryby”. Słowa młodość i dzieciak wprowadzają inne słowa niedojrzałości: „wstrętny amerykański brat”, „uprawnieni młodzi pijacy” i „ohydne punkowe zachowanie”. Myślę o tym zdyscyplinowanym używaniu obrazów językowych jako o tworzeniu swego rodzaju odpływu, który wciąga cię w argumenty pisarza.

  • Materiał dowodowy potwierdzający linię ataku

    Kolumna nie jest odlotowa, jeśli nie udowadnia swojej racji. Zależy to od materiału dowodowego, pewnego rodzaju aktu oskarżenia niezgodnego z prawem. Przybiera to co najmniej dwie formy: zestaw faktów zaczerpniętych z odpowiedzialnych źródeł lub skróconą narrację, która zachęca czytelników do przyjrzenia się temu, co się wydarzyło, i wyciągnięcia osądów na temat graczy.

    Na początku Jenkins zauważa: „Na nagraniu wideo z monitoringu widać, jak drzwi do łazienki wydają się wyskakiwać z drewnianej ramy…”. A później: „W swoich zmieniających się rachunkach publicznych Lochte nigdy nie wspomniał o tej zepsutej łazience. Postaw się teraz w sytuacji opanowanej i przesiąkniętej dumą lokalnej policji, kiedy zobaczyli to nagranie, na którym Amerykanie wracają do Wioski Sportowców tuż po szóstej rano, tak radośnie podekscytowani, z Lochte beztrosko kręcącym swoimi referencjami na łańcuszku i wszystkim innym. nadal posiadają telefony komórkowe i zegarki”.

    To jest pokazanie, które wspiera opowiadanie.

  • Posuwanie się w górę i w dół drabiny języka od konkretu i konkretu do abstrakcji i ogólnej

    John Updike kiedyś napisał zajebista kolumna o stworzeniu otwieracza do piwa typu pop-top, który zaczął się tak:

    „To era nieuzasadnionych wynalazków i negatywnych ulepszeń. Weź pod uwagę puszkę piwa.

    Jest to użyteczny przykład słynnego modelu semantycznego S.I. Hayakawy „drabina abstrakcji”. Updike zaczyna dość wysoko na drabinie, aby zaproponować nam pomysł. Zeskakuje, aby dać nam przykład, który możemy zobaczyć.

    Czasami abstrakcje przybierają formę przymiotników znaków. „Czy jest coś gorszego w jakimkolwiek kraju”, pisze Jenkins, „niż banda utytułowanych młodych pijaków, którzy rozbijają meble i sikają na ścianę? Nie ma potrzeby tłumacza, żadnej normy kulturowej, która by to usprawiedliwiała”.

    Ten ruch jest od abstrakcji (uprawnienia) do konkretnych przykładów (sikanie na ścianę) z powrotem do poziomu idei (norm kulturowych).

  • Złote monety, nagrody dla czytelnika rozmieszczone strategicznie w całej kolumnie

    Złota moneta, zdefiniowana przez mojego kumpla Dona Fry'a, to każdy element historii, który nagradza uwagę czytelnika. Może to być zaskakujący fakt, wymowna anegdota, zwrot w zdaniu. Zbyt często redaktorzy przesuwają je w górę, sprawiając, że historia jest ciężka, a toksyczne odpady spływają na dół. Umieszczona strategicznie w całej historii lub kolumnie, złota moneta przypomina czytelnikom, dlaczego weszli w historię i zachęca do kontynuowania.

    Ołów powinien być złotą monetą, a „najgłupszy dzwonek” dobrze współgra ze słowem „manekin”, co oznacza głupi, i związanymi z mięśniami konotacjami „hantle”.

    Te fragmenty przypominają złote monety:

    „Musiał sądzić, że siki Ryana Lochte to złoty pył”.

    „To facet, który najwyraźniej okłamał własną matkę”.

    „Główną cechą, którą Lochte pokazała w tym wszystkim… jest nieświadomość. Najpierw napisał na Twitterze o swoich włosach, które przed Igrzyskami ufarbował na srebrno-biały kolor. (Kolejny przykład przechodzenia z góry na dół drabiny.)

  • Przynajmniej jeden element, który wydaje się być mostem za daleko, słowo lub zdanie wywołujące nerwowy śmiech

    Niektórzy czytelnicy nie polubiłem to zdanie Jenkins, jedyny moment, w którym widzę, kiedy używa pierwszej osoby: „Gdybym pracował na tej brazylijskiej stacji benzynowej, też mógłbym na nich wycelować”. Kolumna by bez tego działała. To oczywiście żart, ale w dzisiejszych czasach (w USA i Brazylii) istnieje zrozumiała wrażliwość na przemoc z użyciem broni, zwłaszcza że wiąże się ona z organami ścigania.

    Moją obroną Jenkins jest tylko to, że została wychowana w Teksasie przez tego Quick Drawa McGrawa z felietonowego żartu, Dana Jenkinsa, osiemdziesięciolatka, który wciąż prowadzi blogi z turniejów golfowych na Twitterze. Myślę, że wolałbym mieć pisarza, który posuwa się o jedno zdanie za daleko, niż takiego, który nigdy nie posuwa się wystarczająco daleko.

  • Kopnięcie na pożegnanie

    Nie możesz wyciąć od dołu kolumny kopa tyłka. Jeśli to zrobisz, możesz zabić kickera, tę ostatnią myśl, która blokuje pudełko, zgrzyta trąbką, wysoko kopie ze sceny. Oto Jenkins:

    Następnie w czwartek rano, kiedy Conger i Bentz byli na komisariacie policji, a władze rozważały potencjalne zarzuty, opublikował idiotyczne wideo ze sobą. Było to przesycone zniekształceniami, kreskówkowe nagranie, na którym paplał do swojej przyjaciółki i koleżanki z Ameryki, Elizabeth Beisel. Lochte ostatecznie go usunęła. A szkoda, bo był to idealny portret półgłówka.

    Mogłabym skusić się, aby to zakończyć, ale skończyłam na ósmym miejscu w swoim biegu, podczas gdy Jenkins zdobywa złoto:

    „Oczywiście Lochte jest osobą publiczną. Co jest prawdopodobnie najskuteczniejszą formą sprawiedliwości dla kogoś, kto najwyraźniej tak pragnie uwagi. Zapomnienie jest tym, na co zasługuje.

    Napisałem, że krótkie zdanie ma w sobie cień prawdy ewangelicznej, co czyni je dobrym wyborem na pierwsze zdanie tej zajebiście (dziewięć słów) i ostatnie (pięć słów).